Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2015

Siesta Festival 2015

Jest taki weekend raz w roku, kiedy radiowa Siesta Marcina Kydryńskiego trwa wiele godzin, a artyści znani z tej audycji przedstawiają swoje koncertowe oblicze. W Gdańsku właśnie zakończyła się piąta edycja Siesta Festivalu. Tegoroczny festiwal obfitował w brzmienia luzofońskie, co dało słuchaczom szansę m.in. na porównanie różnych odcieni portugalskiego saudade , bo przecież można je odnaleźć nie tylko w fado, ale także w kabowerdyjskiej mornie, czy nawet angolańskiej sembie. Piątkowy wieczór w Filharmonii Bałtyckiej należał do Paulo Floresa z Angoli, jego koncert oficjalnie zainaugurował festiwal. Od pierwszych chwil czułam, że to niezwykle wrażliwy artysta, przykuwał uwagę swoim lekko zachrypniętym i przejmującym głosem. Choć w muzyce afrykańskiej zazwyczaj najważniejszy jest rytm, to podobało mi się, że w kompozycjach Paulo Floresa, zwłaszcza w wersjach koncertowych, można odnaleźć także ciekawe melodie. Mimo to koncert w moim odczuciu był... nierówny. Fragmenty jazzujące, b

Zapowiedzi koncertów wiosna/lato

Wiosna i lato nie pozwolą nam na muzyczną nudę. Zbliżają się fantastyczne koncerty! Przypominam, że już w ten piątek (24 kwietnia) , koncertem Paulo Floresa rozpocznie się Siesta Festival w Gdańsku , o czym wspominałam przy okazji poprzednich zapowiedzi . Wszystkie szczegóły znajdziecie na oficjalnej stronie festiwalu  tutaj , choć warto dodać, że Helder Moutinho wystąpi jeszcze na TRZECIM koncercie, który odbędzie się 23 kwietnia w Sali Zielonej Filharmonii Bałtyckiej o godz. 21. Zapraszam! Kto nie trafi na ten festiwal, może za to w trzech polskich miastach posłuchać Yasmin Levy , która przyjedzie promować swoją najnowszą płytę "Tango", o której pisałam tutaj -  Płytowe podsumowanie 2014 roku .  Yasmin wystąpi: 26 kwietnia we Wrocławiu , 28 kwietnia w Szczecinie i 29 kwietnia w Warszawie . Zapewniam, że warto, na żywo przekazuje niesamowitą dawkę emocji. Czerwiec także przyniesie trochę brzmień etnicznych, a to za sprawą festiwalu Ethno Port w Poznaniu, w

Playlista 10.04.2015 - Wielkie męskie głosy

Odkrywam ostatnio youtube jako kopalnię starych nagrań, fragmentów programów, których próżno szukać w telewizji. Coraz bardziej ciągnie mnie do słuchania tych, którzy inspirowali moich ulubionych współczesnych wykonawców. Są to też często brzmienia mojego dzieciństwa, głosy, które prawie od urodzenia docierały do moich uszu, rejestrowałam je początkowo nie do końca świadomie, ale pozostały we mnie, jako... ideały. Właśnie takie Ideały zebrałam w swojej nowej playliście. Zatęskniłam za prawdziwie męskimi, pięknymi głosami, za niepowtarzalnymi postaciami i klimatem, jakiego nikt już dziś nie potrafi stworzyć. Z tej tęsknoty powstała playlista -  Wielkie męskie głosy . W wyborze wykonawców ograniczyłam się jednak do wokalistów jazzowych lub około-jazzowych, kiedyś może przyjdzie czas na zebranie tych z innych rejonów i brzmień. 1. Luis Armstrong - Stardust Człowiek - uśmiech. Genialny trębacz i wokalista, którego właściwie nikt dziś nie próbuje naśladować. Miał w swoim głosie cudowną g