Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2015

Jak opowiadać o muzyce, czyli moje inspiracje dziennikarskie

Pora na kolejny wpis z okazji 5-lecia bloga! Poprzednio pisałam o moich muzycznych początkach, a opowieść zakończyłam mniej więcej w czasach końca szkoły podstawowej. Był to moment, w którym na kształtowanie się mojego gustu muzycznego, oprócz rodziców, zaczęli wpływać inni ludzie. Odkryłam także, że nie bez znaczenia jest to, jak o muzyce się pisze i mówi. To co na papierze... W 2003 r. ukazywał się magazyn muzyczny Muza - niezwykły miesięcznik, w którym świetni dziennikarze pisali o najróżniejszych gatunkach muzyki. Pochłaniałam wszystkie publikowane tam artykuły i recenzje. To był pierwszy moment, kiedy zapoznałam się z profesjonalnym, pełnym pasji pisaniem o muzyce, a 8 (zaledwie) numerów tej gazety do dzisiaj jest dla mnie wzorem i ogromną inspiracją. Co jakiś czas wracam do czytania jej i z rozbawieniem odkrywam, że wiele płyt wysoko tam ocenianych, w kolejnych latach znalazło się na mojej półce! To dziennikarze Muzy utrwalali moją fascynację Leszkiem Możdżerem, Björk i in