Posty

Wyświetlanie postów z 2021

Stare piosenki, młode interpretacje [Szymon Komasa – Piosenki z Kabaretu Starszych Panów. Laboratorium]

Obraz
  Mogłoby się wydawać, że piosenki z Kabaretu Starszych Panów tyle razy były interpretowane przez różnych artystów, że nagrywanie kolejnej płyty z tym repertuarem nie ma już sensu. Przecież i tak oryginałów nikt i nic nie będzie w stanie przebić. Ale może od czasu, gdy każdy oglądał kabaret w telewizji minęło w końcu tak wiele lat, że przyszła pora, by dać muzykom szansę na nowe, świeże spojrzenie na te piosenki? Bez przytłaczającego idealizowania, ale jednocześnie z szacunkiem dla twórczości Wasowskiego i Przybory. Myślę, że taka przestrzeń pojawiła się, gdy ich teksty i muzykę zaczęli dla siebie odkrywać ludzie urodzeni w latach 80. i 90. Właśnie muzycy z tego głównie pokolenia stworzyli album Piosenki z Kabaretu Starszych Panów. Laboratorium , a za koncepcję artystyczną całości odpowiedzialny jest śpiewak operowy (baryton) Szymon Komasa. Zdecydowanie nie jest to kolejny zbiór coverów, odtwarzających oklepane formy i znaczenia. Słucham tej płyty od kilku tygodni, zagłębiam się w szcz

5 płyt na długie jesienne wieczory

Obraz
Nadeszła już ta pora roku, kiedy wieczory zaczynają się o godzinie 15, a to sprawia, że są wyjątkowo długie. Zdarza się też, że rozciągają się one jeszcze bardziej, kiedy człowiek chory i nie może wyjść z domu. Tak jest właśnie w moim przypadku i ta sytuacja zmotywowała mnie, żeby stanąć przed swoją półką z płytami, wytężyć umysł i wybrać 5 albumów, których najlepiej mi się teraz słucha. Starałam się, aby była to muzyka różnorodna, dlatego jest trochę instrumentalnie, trochę wokalnie, mieszają się kraje i języki. Niewątpliwie wszystkie pięć płyt łączy jakiś rodzaj melancholii, ale nie zawsze tej chłodnej i delikatnej czy wyciszonej emocjonalnie. Być może i dla Was ten zestaw – który oczywiście nie jest sztywny i zamknięty, bo pewnie za chwilę mogłabym wybrać zupełnie inną piątkę – okaże się kojący i inspirujący.   1. Diego El Cigala Cigala & Tango Na początek zabieram Was na koncert i to do Buenos Aires. Właśnie tam nagrana została płyta Cigala & Tango , na której fantast

Gdańsk LOTOS Siesta Festival: Richard Bona & Alfredo Rodriguez Band / Ive Greice

Obraz
Ive Greice w Klubie Parlament Powoli już zaczyna powstawać taka tradycja, że na niedzielne wieczory kończące Gdańsk LOTOS Siesta Festival czekam najbardziej. To właśnie w ten dzień na scenie Filharmonii Bałtyckiej pojawiają się największe gwiazdy i najlepsi muzycy. A później, już w dużo luźniejszej atmosferze odbywają się taneczne, egzotyczne koncerty klubowe, trwające do późnej nocy. Dokładnie tak było też tym razem. Richard Bona & Alfredo Rodriguez Band zagrali bezsprzecznie najlepszy koncert (i według mnie jeden z najwspanialszych w historii festiwalu), a Ive Greice w Klubie Parlament rozbujała publiczność przy muzyce brazylijskiej. I niech pierwszym sygnałem wyjątkowości ostatniego dnia festiwalu będzie nagromadzenie „naj” w tym akapicie! Muzyka Richarda Bony towarzyszy mi od czasu moich początków zainteresowania world music i od pierwszych „Siest” – czyli z grubsza rzecz biorąc od kilkunastu lat. Tak się jednak złożyło, że nigdy nie dotarłam na jego koncert. To było coś n

Gdańsk LOTOS Siesta Festival: Elida Almeida

Obraz
Mat. prasowe organizatora.  Trudno w to uwierzyć, ale przekonałam się wczoraj, że są artyści, którzy mają niekończące się pokłady pozytywnej energii. Elida Almeida na Gdańsk LOTOS Siesta Festival zaśpiewała jednego dnia dwa koncerty. Ja miałam okazję być na tym drugim – z twarzy Elidy nie schodził uśmiech, wciąż podsycała taneczną atmosferę, a jej głos nie miał śladu zmęczenia. I zarażała tym szczęściem bardzo skutecznie! Spoglądam na swój tekst na blogu sprzed 5 lat – wtedy właśnie na Siesta Festivalu usłyszałam tę kabowerdyjską artystkę pierwszy raz. Dziś Elida również świetnie potrafi rozruszać publiczność, ale jej muzyka jest jeszcze bardziej taneczna i młodzieżowa, głos nabrał ciekawszej barwy i z pewnością można powiedzieć, że to ważna postać nowej muzyki z Wysp Zielonego Przylądka. Dlaczego nowej? Bo Elida nie próbuje się iść klasycznym nurtem bliskim Cesárii Évorze, tylko – podobnie jak Dino d’Santiago czy Mayra Andrade – wykorzystuje tradycyjne rytmy i ubiera je w nowoczesn

Gdańsk LOTOS Siesta Festival: Lucia de Carvalho

Obraz
Fot. Anna Rezulak. Mat. prasowe organizatora. 11. Gdańsk LOTOS Siesta Festival rozpoczęty! W czwartkowy wieczór w Starym Maneżu zainaugurowała go wokalistka pochodząca z Angoli – Lucia de Carvalho . To było prawdziwie energetyczne i radosne otwarcie. Patrząc na żywiołowe reakcje publiczności i muzyków, przekonałam się, że wszyscy bardzo takiego koncertu potrzebowaliśmy. Od pierwszych chwil czułam, że będzie to występ niezwykle autentyczny – piękna Lucia w kolorowym stroju wyszła na scenę sama, a pierwszy utwór zaśpiewała akompaniując sobie jedynie na bębnie. Jej głos, ruchy i wybijany rytm hipnotyzowały – całe jej ciało zdawało się być instrumentem. Takie początki mają ogromne znaczenie, ponieważ myślę, że w jakimś stopniu ustawiają one charakter koncertu. Dzięki temu byłam już pewna, że dźwiękowa opowieść tej artystki nie ma w sobie nawet odrobiny chłodnej kalkulacji czy sztucznych efektów, lecz płynie prosto z serca. Nie inaczej było, kiedy do Lucii dołączyli pozostali muzycy – C

Płytowe podsumowanie 2020 roku

Obraz
Początek nowego roku to dla mnie zawsze czas muzycznych podsumowań. Wiem, że sporo jest tego w Internecie, ale trudno. Sprawia mi ogromną przyjemność wyszukiwanie najlepszych płyt i układanie ich określonej kolejności. 2020 rok, mimo że dziwny i dla wielu zapewne niezbyt udany, przyniósł sporo dobrej muzyki. Tym razem wybrałam dla Was 10 albumów, których lubię słuchać w całości i uważam, że naprawdę warto je znać. Część z nich jest naprawdę fantastyczna, przy niektórych zdarza mi się trochę marudzić i miejsca od 1 do 10 to odzwierciedlają. Jak zwykle zaczynam od tych, na których nie mam się do czego przyczepić. Pamiętacie zapewne z poprzednich podsumowań, że zdarzało mi się także „przyznawać” wyróżnienia – będą one także tym razem. A na koniec… bonus dla wytrwałych 😉 1. Natalia Kukulska Czułe struny Jeśli czytaliście recenzję tej płyty, którą opublikowałam na blogu w ostatnich dniach 2020 roku, to pewnie nie zdziwi Was za bardzo to pierwsze miejsce. Natalia Kukulska i ogromny zesp