Płytowe podsumowanie 2020 roku
Początek nowego roku to dla mnie zawsze czas muzycznych podsumowań. Wiem, że sporo jest tego w Internecie, ale trudno. Sprawia mi ogromną przyjemność wyszukiwanie najlepszych płyt i układanie ich określonej kolejności. 2020 rok, mimo że dziwny i dla wielu zapewne niezbyt udany, przyniósł sporo dobrej muzyki. Tym razem wybrałam dla Was 10 albumów, których lubię słuchać w całości i uważam, że naprawdę warto je znać. Część z nich jest naprawdę fantastyczna, przy niektórych zdarza mi się trochę marudzić i miejsca od 1 do 10 to odzwierciedlają. Jak zwykle zaczynam od tych, na których nie mam się do czego przyczepić. Pamiętacie zapewne z poprzednich podsumowań, że zdarzało mi się także „przyznawać” wyróżnienia – będą one także tym razem. A na koniec… bonus dla wytrwałych 😉 1. Natalia Kukulska Czułe struny Jeśli czytaliście recenzję tej płyty, którą opublikowałam na blogu w ostatnich dniach 2020 roku, to pewnie nie zdziwi Was za bardzo to pierwsze miejsce. Natalia Kukulska i ogromny zesp