Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2021

Gdańsk LOTOS Siesta Festival: Richard Bona & Alfredo Rodriguez Band / Ive Greice

Obraz
Ive Greice w Klubie Parlament Powoli już zaczyna powstawać taka tradycja, że na niedzielne wieczory kończące Gdańsk LOTOS Siesta Festival czekam najbardziej. To właśnie w ten dzień na scenie Filharmonii Bałtyckiej pojawiają się największe gwiazdy i najlepsi muzycy. A później, już w dużo luźniejszej atmosferze odbywają się taneczne, egzotyczne koncerty klubowe, trwające do późnej nocy. Dokładnie tak było też tym razem. Richard Bona & Alfredo Rodriguez Band zagrali bezsprzecznie najlepszy koncert (i według mnie jeden z najwspanialszych w historii festiwalu), a Ive Greice w Klubie Parlament rozbujała publiczność przy muzyce brazylijskiej. I niech pierwszym sygnałem wyjątkowości ostatniego dnia festiwalu będzie nagromadzenie „naj” w tym akapicie! Muzyka Richarda Bony towarzyszy mi od czasu moich początków zainteresowania world music i od pierwszych „Siest” – czyli z grubsza rzecz biorąc od kilkunastu lat. Tak się jednak złożyło, że nigdy nie dotarłam na jego koncert. To było coś n

Gdańsk LOTOS Siesta Festival: Elida Almeida

Obraz
Mat. prasowe organizatora.  Trudno w to uwierzyć, ale przekonałam się wczoraj, że są artyści, którzy mają niekończące się pokłady pozytywnej energii. Elida Almeida na Gdańsk LOTOS Siesta Festival zaśpiewała jednego dnia dwa koncerty. Ja miałam okazję być na tym drugim – z twarzy Elidy nie schodził uśmiech, wciąż podsycała taneczną atmosferę, a jej głos nie miał śladu zmęczenia. I zarażała tym szczęściem bardzo skutecznie! Spoglądam na swój tekst na blogu sprzed 5 lat – wtedy właśnie na Siesta Festivalu usłyszałam tę kabowerdyjską artystkę pierwszy raz. Dziś Elida również świetnie potrafi rozruszać publiczność, ale jej muzyka jest jeszcze bardziej taneczna i młodzieżowa, głos nabrał ciekawszej barwy i z pewnością można powiedzieć, że to ważna postać nowej muzyki z Wysp Zielonego Przylądka. Dlaczego nowej? Bo Elida nie próbuje się iść klasycznym nurtem bliskim Cesárii Évorze, tylko – podobnie jak Dino d’Santiago czy Mayra Andrade – wykorzystuje tradycyjne rytmy i ubiera je w nowoczesn

Gdańsk LOTOS Siesta Festival: Lucia de Carvalho

Obraz
Fot. Anna Rezulak. Mat. prasowe organizatora. 11. Gdańsk LOTOS Siesta Festival rozpoczęty! W czwartkowy wieczór w Starym Maneżu zainaugurowała go wokalistka pochodząca z Angoli – Lucia de Carvalho . To było prawdziwie energetyczne i radosne otwarcie. Patrząc na żywiołowe reakcje publiczności i muzyków, przekonałam się, że wszyscy bardzo takiego koncertu potrzebowaliśmy. Od pierwszych chwil czułam, że będzie to występ niezwykle autentyczny – piękna Lucia w kolorowym stroju wyszła na scenę sama, a pierwszy utwór zaśpiewała akompaniując sobie jedynie na bębnie. Jej głos, ruchy i wybijany rytm hipnotyzowały – całe jej ciało zdawało się być instrumentem. Takie początki mają ogromne znaczenie, ponieważ myślę, że w jakimś stopniu ustawiają one charakter koncertu. Dzięki temu byłam już pewna, że dźwiękowa opowieść tej artystki nie ma w sobie nawet odrobiny chłodnej kalkulacji czy sztucznych efektów, lecz płynie prosto z serca. Nie inaczej było, kiedy do Lucii dołączyli pozostali muzycy – C